,,Brakuje mi motywacji do ćwiczeń” – brzmi znajomo? To jedno z najczęstszych haseł jakie słyszę wśród kobiet, które chciałyby ćwiczyć regularnie jednak z jakiegoś powodu tego nie robią.
Zaczyna się od myśli w głowie – ,,Dobra, koniec z tymi ciasteczkami, od teraz zmieniam swoje życie na lepsze i biorę się za ćwiczenia!” I zaczynasz działać. Początkowo nawet sprawnie Ci to idzie, czujesz ekscytacje związaną z porzuceniem dawnego stylu życia i radość z treningów. Jednak w pewnym momencie ta motywacja spada i zaczynasz szukać sposobów na jej przywrócenie – czytasz książki/artykuły o tym jak się zmobilizować, włączasz muzykę która miałaby dać Ci powera albo przeglądasz kobiece sylwetki w mediach społecznościowych po to by poczuć chwilowy stan gotowości do działania i pójść poćwiczyć. I to nawet działa! Ale nie na długo. Potem schemat się powtarza aż w końcu czujesz się sfrustrowana lub co gorsza – stwierdzasz, że to nie dla Ciebie. Więc w czym tkwi problem? Skąd się bierze? I jak zmotywować się do ćwiczeń? O tym w dzisiejszym artykule.
Dlaczego motywacja NIE DZIAŁA?
Główną przyczyną są nasze błędne założenia. Wydaje nam się, że zawsze będziemy zmobilizowane, pełne energii i chętne do pracy. Kiedy okazuje się, że w rzeczywistości bycie regularną wcale nie jest takie proste jak się wydawało, wówczas spada nasz poziom zaangażowania. Nie uwzględniamy wielu czynników, które pojawiają się po drodze i blokują nas przed aktywnością. Musisz uświadomić sobie, że nie da się być cały czas gotową do działania i to jest zupełnie NORMALNE. W momencie kiedy to zrozumiesz i dasz sobie pozwolenie na taki stan rzeczy łatwiej Ci będzie wdrożyć zmiany.
Z czego wynika brak motywacji?
Zastanów się najpierw z czego może wynikać Twój brak motywacji, a dopiero potem co możesz z tym zrobić. Być może stoi za tym coś więcej niż tylko pozorne lenistwo. Często okazuje się, że jest to kwestia przemęczenia i niewyspania. Jeśli bierzesz sobie na głowę zbyt wiele rzeczy nic dziwnego, że nie masz siły na trening. Oprócz tego warto ocenić czy jesteś zmęczona fizycznie, na skutek braku snu (wtedy zdecydowanie lepszym wyborem będzie wyspanie się), czy psychicznie (wtedy warto trening ale nieco lżejszy). Pisałam o tym tutaj https://www.instagram.com/p/CO0jbM5I9tp/
Kolejną kwestią jest to, że stawiasz sobie zbyt ambitne cele, które ciężko Ci zrealizować. ,,Będę ćwiczyć codziennie przez godzinę!”. To teraz odpowiedz sobie na pytanie czy NA PEWNO jesteś w stanie codziennie znaleźć czas i czy serio będziesz to robić. Dużo łatwiej zadeklarować przed sobą 2/3/4 treningi w tygodniu i faktycznie to robić niż oczekiwać od siebie zbyt wiele i finalnie tego w ogóle nie robić.
Nie masz określone DLACZEGO chcesz ćwiczyć i jakie będziesz mieć z tego korzyści. Wiesz tylko, że chcesz ćwiczyć ale w gruncie rzeczy nie masz pojęcia po co. Argument ,,chcę schudnąć” może okazać się niewystarczający w dłuższej perspektywie czasu, to zdecydowanie za mało. ALE! Chcę schudnąć bo czuję się źle w swoim ciele, a dzięki treningom będę mieć więcej energii, przestanę czuć się ciężko oraz poczuje się lepiej w swoim ciele brzmi zdecydowanie lepiej, prawda? Kiedy uświadomisz sobie jakie masz z tego korzyści łatwiej Ci będzie zebrać się do ćwiczeń.
Zakładasz, że musisz lubić ćwiczyć. Nie, nie musisz. Ja na przykład nie lubię biegać, zdecydowanie bardziej wolę treningi siłowe ale widzę w bieganiu korzyści, które przekładają się na moją kondycję. Mało który sportowiec powie Ci, że uwielbia swoje treningi i zawsze chętnie na nie przychodzi. W wielu przypadkach jest to walka ze sobą i swoimi słabościami ale silniejszą motywacją jest fakt, że chce coś osiągnąć. W przypadku sportowca jest to wygrana. A co jest Twoją wygraną? Pewność siebie? Zmniejszenie bólu kręgosłupa? A może chęć bycia zdrową i sprawną? Nie mniej jednak wybór aktywności fizycznej, która sprawia Ci przyjemność będzie pozytywnie wpływać na większe zaangażowanie i mobilizację do ruchu. A największą przyjemnością jest uczucie kiedy jesteś już po skończonym treningu i jesteś z siebie dumna.
Działasz bez żadnego planu. Ciężko zmotywować się do czegoś co nie istnieje. Jeśli w Twojej głowie istnieje tylko hasło ,,muszę zrobić trening” i nie wiesz jak ten trening powinien wyglądać oraz jakie ćwiczenia będą dla Ciebie wskazane ciężej jest zmobilizować się do czegokolwiek. Dlatego warto mieć wcześniej przygotowany plan treningowy, który sprawi że Twój trening będzie sensowny, a Ty nie będziesz musiała zastanawiać się co teraz zrobić. W sprawie ułożenia planu treningowego pod Twoją aktualną kondycję, możliwości ciała i dolegliwości bólowe, możesz umówić się ze mną na konsultację https://ewajedruszek.pl/kontakt/
I ostatnie – Porównujesz się z innymi kobietami co powoduje u Ciebie zniechęcenie. Porównywanie się do innych i wpędzanie przez to w kompleksy oraz frustrację to najgorsze co sama sobie możesz zrobić. Zwróć uwagę na różnice jakie między wami są. Na różnice w trybie życia, pracy, ilości i zakresu obowiązków. Pamiętaj, że są kobiety które mogą sobie pozwolić na częstszą aktywność. Ba! Niektóre nawet pracują ciałem (np. Ewa Chodakowska) więc nic dziwnego, że będą więcej czasu i uwagi poświęcać swojemu wyglądowi.
Więc jak zmotywować się do ćwiczeń?
Po przeczytaniu poprzedniego akapitu wiesz już z czego wynika Twój brak motywacji i chęci do działania, to teraz dowiesz się co z tym możesz zrobić.
- Wypisz na kartce wszystkie powody dlaczego w ogóle podjęłaś decyzję, że chcesz być aktywna i jakie masz z tego korzyści np. ćwiczę bo chcę być pewna siebie, ćwiczę bo mam dzięki temu więcej energii, jestem mniej ospała, ociężała, nie bolą mnie plecy, jestem bardziej wydajna w pracy przez co mogę dłużej pracować i więcej zarabiać. Przypnij w widocznym miejscu i przypominaj sobie o tym regularnie. Mając świadomość po co to robisz łatwiej Ci będzie zmobilizować się.
- Kiedy zarwiesz nockę nad projektem wyśpij się – będzie to korzystniejsza opcja dla Ciebie niż robienie na siłę treningu. A jeśli będziesz zmęczona psychicznie zrób lżejszy trening ale mimo wszystko poruszaj się. Łatwiej Ci będzie zebrać się do treningu z myślą, że idziesz się poruszać i naoliwić stawy niż z myślą, że idziesz wyciskać z siebie siódme poty.
- Nakreśl plan działania – w jakie dni tygodnia będziesz ćwiczyć, co to będzie za trening, ile czasu ma Ci on zająć żebyś zdążyła wyrobić się z pozostałymi obowiązkami. Dobra organizacja ułatwi Ci zebranie się do niego.
- Oprócz standardowych opcji jak spakowanie torby na siłownię i ustawienie jej w widocznym miejscu możesz także odhaczać zrealizowane treningu w kalendarzu. Dzięki temu poczujesz się bardziej zaangażowana i dumna z siebie.
- Dobrym rozwiązaniem jest także rozpoczęcie współpracy z trenerem personalnym. Na wiele osób działa to bardzo mobilizująco jeśli mają umówiony trening z kimś kto na nich czeka.
Odpowiadając na pytanie: Jak zmotywować się do treningu, widzisz że wszystko jest kwestią Twojego nastawienia i tego z jaką myślą podchodzisz do ćwiczeń. Prawda jest taka, że jeśli wiesz po co to robisz i co Ci to daje łatwiej jest zmobilizować się do działania i podjąć decyzję o treningu. Z pewnością jeszcze wielokrotnie będziesz myśleć o tym czy ruszyć się czy jednak odpuścić, ale wiesz już że jest to normalne i każdy się z tym zmaga. Dlatego ciesz się aktywnością i działaj z myślą o sobie i swoim samopoczuciu.